sobota, 2 marca 2013

Rozdział 6 " Głośny płacz"

Dziewczyny od chłopaków wróciły bardzo późno gdy była już w hotelu cisza nocna . Od razu gdy wróciły wykąpały się i poszły spać . Lily , Emily ,Jessica i Ellie zasnęły  szybko ale Katie i Niki nie mogły zasnąć . Gadały ze sobą gdy nagle usłyszały jakiś dźwięk . Nie wiedziały co to jest . Usłyszały jakby głośny płacz dziecka . Był on głośny ale pozostałe dziewczyny nie obudziły się ani inne osoby w hotelu . Gdyby nie ten płacz było by cicho jak w grobie . Dziewczyny przestraszyły się gdy usłyszały ,że ktoś puka do drzwi . Mimo to otworzyły . Za drzwiami stali chłopaki . Miki i Nich byli bardzo przerażeni płaczem .

-Słyszycie cały czas jakiś płacz? -spytał zdenerwowany Miki

-Tak . Jest on tak głośny ale mimo to nikt więcej w hotelu się nie obudził . -powiedziała Katie

-Dziwne . Próbowałam obudzić pozostałe dziewczyny ale ona nie dają znaku życia . -powiedziała Niki przestraszona i próbując obudzić , którąś z nich.

-To podejrzane . Skąd dochodzi ten dźwięk . -powiedział Nicholas rozglądając się po pokoju

-Wydaje mi się ,że to dochodzi zza okna . Na dworze  jakby . -powiedziała Niki spoglądając na okno

-Musimy tam iść . -powiedział śmiały i najodważniejszy z wszystkich Miki

-Musimy . Choć to nie brzmi normalnie ,że po północy mamy iść na dwór bo słyszymy płacz.-powiedziała Katie popierając zdanie Mika

-Wszystko ok oprócz jednego. - powiedział Mik

-Czego ? -spytał Nich zdziwiony

-Jest cisza nocna . Po godzinie 22.00 drzwi otwierają się tylko od środka . Jak wyjdziemy to już nie wejdziemy dopiero rano . -powiedział Mik

-I tak musimy iść . Ten płacz i wrzaski . -powiedziała Katie

-Wiem . Dobra to idziemy . -powiedział Nich

-Może dojdziemy skąd ten płacz . A jak nie to trudno prześpimy się w autobusie bo stoi otwarty.-powiedziała Niki rozglądając się przez okno .

Po tych słowach Niki cała czwórka poszła na korytarz . Przez szklane drzwi było widać ,że na dworze jest  bardzo zimno . Był wiatr , strasznie ciemno i do tego pełnia . Nawet Miki bał się co się stanie gdy wyjdą na dwór ,ale mimo to poszli . Na dworze uwagę wszystkich od razu przykuła pewna dziewczyna . Na dworze lał deszcz i była burza z piorunami , a ona stała przy bramie hotelu . Miała długie czarne włosy a jej oczy były blado niebieskie . Na dworze było strasznie zimno jak na tą porę roku a ona ubrana była tylko w cieniutką , prawie przejrzystą , białą sukienkę na ramkach  . Dziewczyna gdy ujrzała dzieci popatrzyła na nie i zaczęła zbliżać się w ich stronę . Biedne dzieci nie wiedziały co zrobić . Nie miały gdzie uciekać , a nawet gdyby uciekły co to by im dało wiedziały już ,że to ona płakała . Pozostało już tylko pytanie "Kim ona jest i dlaczego płacze ?"

-Zaczekajcie . Nie bójcie się mnie . -powiedziała tajemnicza dziewczyna

-My się ciebie nie boimy . Tylko nie wiemy dlaczego płakałaś i kim ty jesteś ,że tylko nasza czwórka obudziła się przy twoich strasznych wrzaskach. -powiedział dzielny Miki

-Jestem July i mam tyle lat co wy . -powiedziała July i otem zorientowała się,że powiedziała o jedno słowo za dużo z tym wiekiem

-Skąd wiesz ile mam lat ? -wtrąciła się zdenerwowana Katie

-Yyyy - myślała chwilę July co powiedzieć by nie wydało im się do podejrzane i wymyśliła . -mój wujek pracuję w tym hotelu i mówił mi ,że dzisiaj na wycieczkę przyjedzie 5 klasa i trochę 6 -powiedziała July z ulgą w sercu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER