Katie po powrocie z Katowic poszła do Emily . Emily mieszkała tak
jakoś kilometr od domu Katie i Katie zawsze szła do niej pieszo . Gdy
dzisiaj szła po drodze spotkała swojego kolegę z klasy Maxa . Max
bardzo lubił Katie a nawet kiedyś się w niej podkochiwał .
-O cześć . Jak widzę spacerek . - powiedział wesoło jak zawsze Max
-Idę do Emily . A ty?-spytała zatrzymywając się Katie
-Ja idę do babci na pieszo . --powiedział Max i dodał jeszcze - To ja już muszę lecieć Pa
-Pa . Zobaczymy się jutro w szkole. -powiedziała Katie i poszła dalej
Katie szła krótko , ponieważ nikogo już nie spotkała ,a nie chciało
jej się iść samej . Było ciepło , tak około 17 stopni . Gdy wreszcie
doszła do domu Emily zobaczyła ją machającą do niej ręką w oknie . Katie
odmachała jej i zadzwoniła do drzwi . Emily szybko zbiegła po schodach i
otworzyła drzwi koleżance.
-Cześć . Wchodź .-powiedziała Emily gościnnie i pokazała Katie ręką by weszła
-Hej . Już wchodzę . - powiedziała Katie i weszła a potem ściągnęła buty i bluzę
-Pogramy w Euro Biznes jak ostatnio . - spytała ciekawa Emily
-Możemy jak chcesz . Tylko znowu nie zbankrutuj . - powiedziała Katie i zaśmiała się
-Ja bankrut . No chyba ty . - powiedziała wnerwiona ale i rozbawiona Emily
-Zobaczy się . Ja zawsze mam pecha . -powiedziała Katie
-Cóż życie . Trudno pech.-powiedziała Emily dowcipnie
-Jak zawsze . - powiedziała Katie
Dziewczyna tak jak mówiły wcześniej grały w Euro Biznes . Katie
wygrała bo miała najwięcej działek i pieniędzy a Emily prawie została
bankrutem jak zawsze . Dziewczynom bo grze bardzo się nudziło więc
poszły trochę na dwór poskakać na trampolinie . Katie była u Emily 3
godziny a po upływie tego czasu przyjechał bo nią tata .Gdy dojechała do
domu mama miała na niej dobrą nowinę . Dzwoniła do niej wychowawczyni i
powiedziała szczegóły wycieczki . Mama Katie pojedzie po jutrze za
opiekunkę .
-Fajnie . Nie mogę się doczekać . Już chcę jutro . - powiedziała uradowana wiadomością Katie
-Pewnie dlatego ,że ja jadę za opiekunkę z mamą Emily i Williama . -powiedziała mama Elizabeth
-No szczególnie dlatego . - powiedziała Katie żartobliwie - Normalnie skaczę z radości.
-Aż po sufit . Nie zbij sobie czasem głowy . - powiedziała Elizabeth i poszła do kuchni
Katie poszła do swojego pokoju i od razu wysłała sms do Mika
"Jedziesz do Malborka? " a na to dostała po paru sekundach odpowiedź
"Tak" . Katie oczywiście strasz nie się cieszyła ,że Miki jedzie . Nie
wysyłała ona sms do przyjaciółek , ponieważ wiedziała ,że jadą . Nie
wysłała też do Nicha i Williama bo nie miała ich numeru ,a bardzo byłaby
ciekawa odpowiedzi . Myślała sobie o tym , że musi od Mika wyciągnąć
numer Nicha , Williama a może nawet Maxa . Nie widziała się cały dzień z
Niki bo Niki pojechała do ciotki i wujka i wróci bardzo późno . Katie
nie miała co robić bez swojej najlepszej przyjaciółki i strasznie jej
się nudziło. Katie napisała więc list do Mikiego :Sandomierz 19.02.2013r.
Drogi Miki !
Cześć . Co tam u ciebie kochany . Stęskniłam się za tobą przez te parę godzin . Niki pojechała do rodziny i wróci bardzo późno,więc strasznie mi się nudzi . Fajnie ,że jedziesz do Malborka . Ja też oczywiście jadę . Moja mama niestety jedzie za opiekunkę ,ale jakoś to wytrzymam . Mam do ciebie prośbę . Dałbyś mi numer do Nicha , Williama i może Maxa , bo na pewno masz , przecież to twoi przyjaciele . Odpisz szybko . Przesyłam buziaczki i uściski .
Twoja na zawsze Katie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz